Wreszcie jest miejsce, w którym godnie możemy oddawać im hołd. Tablica z nazwiskami powstańców z Sokólszczyzny, krzyż z napisem „Chwała zwyciężonym” i datą „1863”, trójdzielny herb Rzeczypospolitej i inskrypcją na głazie „W 160. rocznicę Powstania Styczniowego pamięci tych, którzy poszli walczyć z Moskalami o zmartwychwstanie Ojczyzny – wdzięczni Rodacy. Sokółka 2023 r.”. Tak wygląda miejsce pamięci bohaterów Sokólszczyzny, które dziś uroczyście odsłonięto
– Chcę zapewnić, że powiat pamięta o swoich bohaterach. Dziś obchodzimy rocznicę wybuchu bitwy stoczonej pod Waliłami, w pobliżu ziemi sokólskiej. Brali w niej udział ludzie pochodzący z okolicznych terenów. Zginęły dziesiątki, pochowani we wspólnych grobach, wielu z nich nie na ma swoich mogił, nieznane są nawet miejsca spoczęcia ich zwłok. Dlatego cieszymy się wszyscy, że nasi bohaterowie, Styczniowi Powstańcy z Sokólszczyzny, doczekali się wreszcie pomnika. On upamiętnia prześladowanych ziemian, zesłańców na Sybir, mordowanych przez rozstrzelanie, wieszanych na drzewach. To wszystko za działalność na rzecz tego, byśmy teraz mogli żyć w wolnej i suwerennej Polsce – mówił Daniel Supronik dyrektor Wydziału Finansowego w Starostwie Powiatowym w Sokółce, reprezentując Piotra Rećko, Starostę Sokólskiego i Zarząd Powiatu Sokólskiego.
Te słowa skierował do uczestników uroczystości odsłonięcia pomnika poświęconego powstańcom styczniowym i bohaterom Sokólszczyzny. Monument powstał z inicjatywy Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Powstańców Styczniowych Ziemi Sokólskiej, którego członkowie wraz księdzem Jarosławem Ciuchną, proboszczem parafii św. Antoniego zorganizowali dzisiejsze wydarzenie. To była wyjątkowa uroczystość, która zgromadziła tłumy, co wskazuje na to, że pamięć o bohaterach nie ginie, jak zauważyła Wiesława Burnos, Członek Zarządu Województwa Podlaskiego. Wspominała Walerego Wróblewskiego, który był odpowiedzialny za organizację zrywu w Sokółce. Pociągnął za sobą kilkudziesięciu młodych ludzi. A trzeba podkreślić, że wtedy Polski nie było już od 70 lat. Ona nie istniała. Nie funkcjonowała w świecie. Powstańcy byli kolejnym pokoleniem, które urodziło się pod zaborami.
– Spróbujmy to sobie wyobrazić, że nasz kraj nie istnieje. A mimo to wciąż, po tylu latach, mieliśmy patriotów zakochanych w swojej Polsce, którzy koniecznie chcieli ją wywalczyć. W ich rodzinach, musiało być pielęgnowane wartości patriotyczne na tyle, że oni za ojczyznę byli gotowi oddać swoje życie i majątki- przypominała Bogusława Szczerbińska, Wicewojewoda Podlaska.
W swoim przemówieniu zauważyła też, że nie powinniśmy Powstania Styczniowego rozpatrywać w kategorii przegranych wojen, ponieważ po nim polski patriotyzm był na tyle umocniony, że po kolejnych 50 latach niewoli nasza kultura, język, były pięknie zachowane.
– Po w sumie 123 latach nie było problemu, żeby budować Polskę od zera, uczyć języka polskiego, którego nie było tak naprawdę ponad wiek- mówiła Wicewojewoda.
Po przemówieniach odczytano odezwę Rządu Narodowego sprzed 160 lat. Potem odbył się apel pamięci, w którym przywołano nazwiska powstańców. A po odsłonięciu pomnika kompania honorowa z 18 Pułku Rozpoznawczego oddała salwę honorową.
– Pomnik powstał dzięki wielu ludziom, którzy bezinteresownie włączyli się do tej potrzebnej i szlachetnej inicjatywy- podsumował Zbigniew Dębko, Dyrektor Wydziału Promocji Starostwa Powiatowego w Sokółce.
Szczególne podziękowania skierował do: Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Powstańców Styczniowych Ziemi Sokólskiej, Parafii Św. Antoniego w Sokółce, Starostwa Powiatowego w Sokółce, Jacka Kucharewicza i Firmy Metal-Fach, Agromy Sokółka, Adriana Bruzgo, frmy Biasona, Emila Jackiewicza, Jarosława Jackiewicza i firmy Trans-Kop, firmy Usługi Geodezyjne Wołyniec-Woronko, Usługi Geodezyjne Klimiuk-Popławski, Usługi Projektowe Jacek Minkiewicz, Stanisława Piaseckiego i firmy Steeler, Hurtowni Materiałów Budowlanych- Kalinowski oraz Patrycji Zalewskiej.
#eb
Fot. Jarosław Stasiulewicz