– To muzeum jest wybitnym świadectwem tego, co nam zgotowano. Przypomina, jak wrogowie wtargnęli na naszą ziemię, wtłoczyli naszych dziadków w wagony bydlęce, wywieźli ich jak niepotrzebne przedmioty. To straszne zobaczyć łagier, nawet w muzeum, a tym bardziej żaden człowiek nie powinien go poznać. Za to wszyscy musimy znać swoją historię, by rozumieć dlaczego nie możemy dopuścić do jej zatoczenia. Dlatego właśnie zachęciłem wszystkie szkoły powiatu sokólskiego do odwiedzenia tego miejsca – mówił Piotr Rećko, Starosta Powiatu Sokólskiego, który wraz z Zarządem Powiatu Sokólskiego zorganizował uczniom odwiedzenie Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku.
Uczniowie Liceum Ogólnokształcącego w Sokółce 15 lutego odwiedzili Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku. Był to cykl wycieczek zorganizowanych specjalnie dla szkół Powiatu Sokólskiego przez Starostę Sokólskiego i Zarząd Powiatu, po to, aby młodzi ludzie mieli okazję do pogłębienia wiedzy o tej tragicznej historii.
Muzeum opowiada historię ludzi, którzy od końca XVI aż do połowy XX wieku byli jeńcami, więźniami, zesłańcami, rzuconymi przez los w olbrzymią otchłań rozciągającą się między górami Ural, a Oceanem Spokojnym, w otchłań ludzkiego upadku i nieludzkiej wręcz siły przetrwania, gdzieś między Syberię a Sybir.
Jednym z uczestników wycieczki był Igor Kuklik, uczeń kl. II b, którego prababcia Feliksa Czeczko (z domu Górewicz), jako 10-letnia dziewczynka została wywieziona na Syberię w I fali deportacji Polaków. Powróciła do Polski po 6 latach w 1946 r. Chłopak nie krył poruszenia w trakcie zwiedzania muzeum.
Muzeum wywarło na uczestnikach ogromne wrażenie. Zauważyli, że imponujące jest wykorzystanie technologii cyfrowej, dzięki której zwiedzający poznają gehennę, jaką przeżywali wywożeni na Sybir.
Dziękują Staroście Sokólskiemu oraz Powiatowi Sokólskiemu za organizację wyjazdu i wsparcie finansowe.
Sylwia Matuk
Fot. Mateusz Matyszczyk