Do Sokółki przyjechało około 200 zawodników z całego województwa podlaskiego, by połączyć sportowe zmagania z pomaganiem potrzebującym. Wszystko to w ramach Mikołajkowego Turnieju Służb Mundurowych w halowej piłce nożnej, który od rana odbywa się na hali sportowej przy Liceum Ogólnokształcącym w Sokółce.
Wydarzenie, zainicjowane przez Norberta Nowika, funkcjonariusza Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sokółce, zyskało szerokie wsparcie lokalnych władz i instytucji. Organizację turnieju wspiera Powiat Sokólski na czele ze starostą Piotrem Rećko, a także miejscowa straż pożarna i policja. Patronat medialny nad tym wyjątkowym przedsięwzięciem objęło INFOSokółka.
W turnieju uczestniczy 19 zespołów reprezentujących różne służby mundurowe, takie jak straż pożarna, straż graniczna, policja, służba celna i leśnicy. Drużyny pochodzą m.in. z Sokółki, Hajnówki, Moniek i Augustowa, a każda liczy od 5 do 10 zawodników. W fazie grupowej rozegranych zostanie 36 meczów, a zespoły podzielono na 4 grupy. Do kolejnego etapu, czyli fazy pucharowej, przechodzą po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy, co zapoczątkuje ćwierćfinały, półfinały i finał.
– Do Sokółki zjechały drużyny z całego województwa, by rywalizować na boisku, ale przede wszystkim, by pomagać. Choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to zwykły turniej, jego cel jest niezwykły. Dochód z wydarzenia zostanie przeznaczony na wsparcie dzieci – pacjentów oddziału onkologicznego oraz podopiecznych domów dziecka. To czas, by sprawdzić swoje umiejętności na boisku, ale także spotkać się z kolegami z innych jednostek, nawiązać nowe relacje i budować ducha współpracy – mówił Piotr Rećko, starosta sokólski, dziękując wszystkim uczestnikom za zaangażowanie.
Starosta podkreślił, jak wiele radości przynoszą dzieciom z domów dziecka nawet najmniejsze gesty wsparcia.
– Kiedy ostatnio odwiedzałem te placówki z Wiesławą Burnos, Wicemarszałek Województwa Podlaskiego widziałem, jak ogromne znaczenie ma każda forma pomocy. Dzieciaki cieszą się z każdego upominku, każdej oznaki troski. Kiedy zaczynałem swoją pracę jako starosta 10 lat temu, w powiecie nie było żadnego domu dziecka. Teraz mamy ich pięć. Choć dajemy dzieciom rodzinne ciepło i najlepsze warunki, kluczowe jest to, by wspierać rodziny biologiczne i pracować nad tym, aby dzieci mogły do nich wrócić – dodał.
Piotr Rećko, wyraził uznanie dla Norberta Nowika, funkcjonariusza Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sokółce, który był inicjatorem wydarzenia.
– To dzięki Norbertowi ten turniej się odbywa. To on był sercem i motorem całej organizacji. Dziękuję mu za pomysłowość i zaangażowanie, a także wszystkim, którzy wsparli to wydarzenie – mówił.
Sam Norbert Nowik nie krył radości z sukcesu inicjatywy.
– Pomaganie to dla mnie coś naturalnego. Daje mi ogromną satysfakcję i radość. Cieszę się, że mogę łączyć sport z niesieniem pomocy. Jestem wdzięczny staroście Piotrowi Rećko za wsparcie w organizacji turnieju, za ufundowanie medali, pucharów oraz posiłków dla zawodników. Dziękuję Sylwii Matuk ze Starostwa Powiatowego w Sokółce za nieocenioną pomoc, a także wszystkim moim kolegom z komendy straży, w szczególności komendantom, oraz sokólskiej policji za współorganizację. Specjalne podziękowania kieruję do mojej narzeczonej, Justyny Horczak, która wspierała mnie na każdym kroku – mówił pomysłodawca.
Starosta podkreślił także edukacyjny wymiar wydarzenia.
– W turnieju pomagają wolontariusze z Zespołu Szkół Rolniczych, którzy uczą się, jak ważne jest zaangażowanie w działania społeczne. Pokazujemy młodym ludziom, że warto pomagać, bo to kształtuje dobre postawy na całe życie – dodał.
Wyraził również nadzieję, że turniej stanie się coroczną tradycją.
– Jako powiat zawsze otwieramy się na takie inicjatywy. Norbert pokazał, że integracja służb mundurowych i pomoc dzieciom mogą iść w parze. Dzięki temu dzieci z domów dziecka i podopieczni Stowarzyszenia „Opiernicz Raka” mogą choć na chwilę poczuć radość i wsparcie. To niezwykle cenne, byśmy wszyscy razem działali dla ich dobra. Liczę, że w przyszłych latach będziemy kontynuować tę piękną tradycję, pokazując, że warto być dobrym człowiekiem i pomagać innym – zakończył.
Dzięki zaangażowaniu uczestników dzisiejszego turnieju na wielu dziecięcych twarzach zagości uśmiech, o czym mówił obecny na wydarzeniu Jerzy Białomyzy, Członek Zarządu Powiatu Sokólskiego.
– Jak powiedział Janusz Korczak: „Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat”. Te słowa doskonale oddają istotę tego wydarzenia. Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w tej szczytnej inicjatywie – mówił Jerzy Białomyzy.
W podobnym tonie wypowiedziała się Iwona Buchowiec, pielęgniarka z Oddziału Onkologii Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
– Jesteśmy ogromnie wdzięczne, że tak wiele osób o wielkich sercach angażuje się w pomoc, choć nie znają nas ani naszych podopiecznych. W czasach, gdy często mówi się o obojętności i znieczulicy społecznej, to wydarzenie pokazuje coś zupełnie innego. Wystarczy spojrzeć na to, co tutaj się dzieje, by zobaczyć, jak wiele dobra tkwi w ludziach gotowych nieść pomoc potrzebującym. Dzięki zaangażowaniu Powiatu Sokólskiego, straży pożarnej i policji, turniej ma nie tylko sportowy, ale przede wszystkim charytatywny wymiar – mówiła pani Iwona.
Turniej to nie tylko rywalizacja sportowa, ale również szereg atrakcji dla mieszkańców i kibiców. Sprzedaż domowych wypieków – ciast i pierników – cieszy się dużym zainteresowaniem, a zorganizowana loteria fantowa przyciąga szczęśliwych zdobywców nagród. Dodatkowo, licytacje charytatywne, możliwość zrobienia zdjęcia z Mikołajem, występ magika oraz radosna atmosfera tworzą wydarzenie, które angażuje całe rodziny.
St. bryg. Dariusz Łukaszewicz, zastępca Komendanta Powiatowego PSP, podkreślił, że to właśnie Norbert w ubiegłym roku wyszedł z propozycją organizacji turnieju, który zgromadził 16 drużyn.
– Nie spodziewaliśmy się, że stanie się to wydarzeniem cyklicznym. Dziś odbywa się jego druga edycja, a my z radością wspieramy tę inicjatywę. Dziękujemy wszystkim, którzy otworzyli swoje serca na potrzeby dzieci – dodał.
Zapytany, dlaczego pomaganie jest tak ważne, Łukaszewicz odpowiedział:
– To świadczy o nas jako ludziach. Każdy gest wsparcia może przynieść komuś szczęście. Gratuluję Norbertowi jego determinacji i zaangażowania. Twój tata, Grzegorz, byłby z ciebie dumny – podkreślił zastępca komendanta PPSP.
Z kolei inspektor Marcin Rymarski, Komendant Powiatowy Policji w Sokółce, zaznaczył, że policjanci chętnie włączyli się w turniej.
– Nasze motto brzmi „Pomagamy i chronimy”, a dziś pomaganie przejawia się udziałem w tej pięknej inicjatywie. Uważam, że warto pomagać i trzeba pomagać, bo kiedyś ta pomoc może wrócić również do nas – zaznaczył.
Na turnieju obecna była również Karolina Antuszewska, mama Igora, dla którego dedykowana była pierwsza edycja wydarzenia.
– Rok temu wiele osób wsparło naszą rodzinę, dziś chciałabym się odwdzięczyć, dlatego wzięłam udział w wydarzeniu jako wolontariuszka. Ta akcja pokazuje, jak wielką siłę ma solidarność – mówiła Karolina.
Tegoroczna edycja turnieju po raz kolejny przyniosła imponujące efekty. Licytacje, które trwały już od kilku tygodni, dziś zostały przeniesione na halę sportową, gdzie kontynuowano je na żywo. Największym zainteresowaniem cieszyły się koszulki z autografami sportowców, w tym Roberta Lewandowskiego, przekazana przez Polski Związek Piłki Nożnej oraz Mateusza Rećko, pochodzącego z Sokółki siatkarza drużyny Kędzierzyn-Koźle.
– Dziękujemy również Klubowi Jagiellonia Białystok za koszulkę z autografami zawodników. Takie wsparcie to dowód na to, że wspólnymi siłami możemy czynić dobro i przynosić radość tym, którzy najbardziej tego potrzebują – podsumował Norbert Nowik.
Mikołajkowy Turniej Służb Mundurowych w Sokółce to dowód na to, że sport może być siłą jednoczącą ludzi w szczytnym celu. To dzień pełen sportowych wrażeń, uśmiechów i gestów dobroci, który na długo zostanie w pamięci zarówno uczestników, jak i mieszkańców.
Sylwia Matuk, fot. Damian Szarkowski