Co roku mieszkańcy Kuźnicy i okolic spotykają się w tym samym miejscu, by oddać hołd bohaterom i uczcić pamięć jednej z najważniejszych bitew wojny polsko-bolszewickiej.

Tegoroczne obchody 105. rocznicy Bitwy Niemeńskiej rozpoczęły się już w piątek. W cerkwii Podwyższenia Krzyża Pańskiego odprawiono mszę w intencji Ojczyzny. Następnie uczestnicy odwiedzili mogiły żołnierzy podhalańskich w Sokółce, Kuźnicy i Mieleszkowcach Pawłowickich, oddając im należną cześć.

Dzisiejsze uroczystości zainaugurowano mszą świętą w kościele pw. Opatrzności Bożej w Kuźnicy. Proboszcz parafii, ks. Adam Dawidowicz, w swojej homilii podkreślił, że wspominając wydarzenia sprzed 105 lat, należy szczególnie pamiętać o tych, którzy zapłacili najwyższą cenę – oddali życie i przelali krew w obronie Ojczyzny.

– Chcemy w tym miejscu przywoływać ich wielką miłość do Polski, ich patriotyzm i odwagę. Pragniemy pielęgnować tę pamięć w naszych sercach, ale także modlić się o pokój w dzisiejszych niespokojnych czasach. Żyjemy w okresie pełnym niepewności, dlatego prosimy Boga Wszechmogącego, aby konflikty, które toczą się nawet bardzo blisko nas, nie przerodziły się w nową wojnę światową i aby mogły jak najszybciej znaleźć swój kres – mówił ks. Dawidowicz.

Po zakończonym nabożeństwie uczestnicy uroczystości, w towarzystwie pocztów sztandarowych służb mundurowych, kompanii reprezentacyjnej Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej oraz orkiestry, udali się na cmentarz parafialny. To właśnie tam spoczywają żołnierze polegli we wrześniu 1920 roku w walkach z bolszewikami. Na ich grobach złożono kwiaty i wieńce jako wyraz pamięci i wdzięczności.

Podczas uroczystości głos zabrał wójt gminy Kuźnica, Paweł Mikłasz.

– Spotykamy się dziś w 105. rocznicę jednej z najważniejszych bitew wojny polsko-bolszewickiej. To właśnie tutaj, na naszej ziemi, rozegrały się wydarzenia, które zaważyły na losach Ojczyzny. Jako mieszkańcy Kuźnicy i Podlasia mamy szczególny obowiązek pamiętać o tamtych chwilach. Nasze miejscowości, pola i drogi były świadkami poświęcenia tych, którzy walczyli o wolną Polskę – mówił.

Wójt podkreślił, że pamięć o bohaterach to nie tylko wyraz wdzięczności, lecz także sposób ochrony tożsamości narodowej.

– Dzięki ich odwadze żyjemy dziś w wolnym i bezpiecznym kraju. Dlatego naszym zadaniem jest przekazywać tę pamięć kolejnym pokoleniom. Bitwa Niemeńska powinna przypominać, że wolność nigdy nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją pielęgnować i bronić, gdy zajdzie taka potrzeba – zaznaczył Mikłasz.

Na zakończenie dodał, że rocznicowe uroczystości to nie tylko chwila zadumy, ale również powód do dumy z historii i źródło jedności wokół wartości, które zapewniły zwycięstwo: odwagi, solidarności i miłości do Ojczyzny.

Z kolei Adam Jarosz, komendant placówki Straży Granicznej w Kuźnicy, podkreślił w swoim wystąpieniu, że pamięć o Bitwie Niemeńskiej i jej uczestnikach powinna być wciąż żywa.

Po części oficjalnej uczestnicy obchodów przenieśli się na teren drogowego przejścia granicznego w Kuźnicy, gdzie rozpoczął się festyn rodzinny. W wydarzeniu wziął udział także Piotr Rećko, starosta sokólski.

– Jesteśmy w Kuźnicy, gdzie Straż Graniczna upamiętnia bohaterów Bitwy Niemeńskiej poprzez ten wspaniały, plenerowy piknik. To wydarzenie jest godne pochwały i uznania – mówił starosta.

Podkreślił, że pamięć o bohaterach sprzed 105 lat powinna iść w parze z pamięcią o współczesnych obrońcach polskich granic.

– To bardzo ważne, abyśmy pamiętali o żołnierzach, strażnikach granicznych i wszystkich służbach mundurowych. Musimy się o nich upominać, bo żołnierz nie może bać się użycia środków przymusu w obronie granic i bezpieczeństwa Polski – zaznaczył Rećko.

Starosta zwrócił również uwagę na aktualne zagrożenia przy wschodniej granicy kraju i potrzebę wsparcia lokalnych służb przez rząd.

-Wszyscy zdajemy sobie sprawę z incydentów i zagrożeń, które nadchodzą ze wschodu. Nasza ludność i służby powinny być odpowiednio wyposażone i dofinansowane. To świętowanie jest także okazją, aby o tym mówić i wzywać rząd do wsparcia – dodał.

Na zakończenie starosta złożył podziękowania współczesnym funkcjonariuszom i żołnierzom za ich służbę, jednocześnie oddając hołd tym, którzy oddali życie w 1920 roku.

– Życzę wszystkim strażnikom Straży Granicznej, funkcjonariuszom Służby Celno-Skarbowej, pozostałym służbom mundurowym oraz żołnierzom wszystkiego najlepszego – podkreśli starosta.

Podczas festynu rodzinnego w Kuźnicy uczestnicy mogli obejrzeć pokazy pojazdów i sprzętu służb mundurowych, a instytucje i formacje przygotowały stoiska promocyjne, prezentując swoją pracę i wyposażenie.

Dla najmłodszych przygotowano szereg atrakcji – dmuchańce, animacje, zabawy i konkursy z nagrodami, które cieszyły się dużym zainteresowaniem.

Uczestnicy mogli także wysłuchać koncertu Orkiestry Morskiego Oddziału Straży Granicznej oraz skosztować darmowej wojskowej grochówki. Dodatkową atrakcją były zwiedzanie drogowego przejścia granicznego oraz pomieszczeń służbowych Straży Granicznej i Służby Celno-Skarbowej, co pozwoliło przybliżyć pracę i codzienne zadania funkcjonariuszy.

Sylwia Matuk, fot. Felicja i Tomasz Lewko